To jest całkiem zwyczajne danie, po prostu upieczony kurczak, ale naprawdę bardzo smaczny.
Myślę, że przede wszystkim z powodu marynaty, która, choć równie prosta, jak całe danie, dała interesujący smak kurczakowi.
Nogi z kurczaka podzielone na mniejsze części, czyli na podudzie i udo, pozbawiłam skóry. Zawsze to robię, żeby usunąć główne źródło tłuszczu w kurczaku (no, chyba, że jest jakiś przepis, który absolutnie wymaga pozostawienia skóry, ale to naprawdę ogromna rzadkość). Umyte części kurczaka włożyłam do miski, wycisnęłam na kurczaka sok wyciśnięty z dużej cytryny, dodałam rozgnieciony spory ząbek czosnku i nieco oliwy z oliwek i wymieszałam całość. Przykryłam szczelnie folia do żywności i wstawiłam do lodówki na całą dobę.
Następnego dnia rozgrzałam piekarnik do 200 stopni. Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem do pieczenia i poukładałam na niej kawałki kurczaka, lekko je posoliłam i posypałam obficie pieprzem. Polałam resztą marynaty, w której kurczak się macerował.
Wstawiłam do piekarnika i piekłam około 45 minut.
W tym czasie przygotowałam sos. Posiekałam dymkę, bazylię i pierwsze listki naszego ogrodowego oregano, które właśnie dziś znalazłam po raz pierwszy w tym roku! Kilka listków zostawiłam do dekoracji. Obranego ogórka starłam na grubej tarce i odcisnęłam z niego nadmiar soku. Jogurt wymieszałam z ogórkiem, ziołami, rozgniecionym czosnkiem, odrobiną octu winnego, szczyptą chili, solą i szczyptą cukru. Gotowy sos z wierzchu posypałam pozostawionymi do dekoracji listkami oregano.
Gotowego, rumianego i przyjemnie pachnącego kurczaka wyjęłam z piekarnika i podałam z przygotowanym sosem.
Kurczak z cytryną i greckim sosem ze świeżymi ziołami
4 niezbyt duże nogi z kurczaka, podzielone na udo i podudzie ( w sumie 8 kawałków), pozbawione skóry
spory rozgnieciony ząbek czosnku
sok wyciśnięty z dużej cytryny
oliwa
sól, pieprz
sos:
340 g opakowanie naturalnego jogurtu greckiego
średni ogórek obrany, starty na tarce i dobrze odciśnięty z nadmiaru soku
kilka niedużych dymek posiekanych ( biała i zielona część)
garść listków bazylii
listki świeżego oregano ( było ich niestety jeszcze niezbyt dużo), część z nich do dekoracji
szczypta chili
sól
szczypta cukru
odrobina octu winnego
Smacznego,
Basia