Czarna porzeczka… świeża, zmiksowana, przetarta przez sito i troszkę posłodzona… pyszna!
Taka porzeczka ma najlepszy aromat i najprawdziwszy jej porzeczkowy smak. Każde jej termiczne przetworzenie już to na pewno zmieni.
I właśnie taką postać czarnej porzeczki lubię najbardziej. Można taki porzeczkowy mus wykorzystać, jako sos do lodów czy innych deserów.
Ja dziś użyłam go do przygotowania tarty na cienkim kruchym spodzie.
Zaczęłam od upieczenia spodu. Kruche ciasto rozwałkowałam i wyłożyłam nim dno tortownicy ( średnica 22 cm), na którym wcześniej położyłam papier do pieczenia. Nakłułam widelcem w kilku miejscach i piekłam w temperaturze około 180 stopni, aż spód się upiekł i był złocisty.
Wyjęłam i całkiem wystudziłam.
Porzeczki obrałam, dobrze umyłam, zmiksowałam, a następnie przetarłam przez sito, żeby pozbawić masę skórek i pestek. Powstały mus posłodziłam troszkę, jednak tylko tyle, żeby nadal był mocno kwaskowy. Wstawiłam do lodówki.
Ubiłam śmietankę kremówkę, osobno ubiłam mascarpone i dodałam ubitą śmietankę do mascarpone. Ciągle miksując, dodałam cukier puder i dodałam też pastę z wanilii.
Na wystudzony kruchy spód wyłożyłam mus porzeczkowy (zostawiłam kilka łyżek musu, żeby położyć też na wierzchu tarty), a na nim ułożyłam mniej więcej połowę malin i borówek.
Masę śmietankową wyłożyłam na tartę przy pomocy rękawa do dekoracji. Na białej masie ułożyłam pozostałe owoce, w kilku miejscach zrobiłam kleksy z porzeczkowego musu i ozdobiłam listkami świeżej mięty.
Krucha tarta z musem ze świeżych czarnych porzeczek, mascarpone, malinami i borówkami.
kruchy spód:
160 g mąki
1 jajko
75 g zimnego masła
szczypta soli
4-5 łyżeczek cukru
1 łyżka lodowatej wody
Ze wszystkich składników szybko zagnieść ciasto, uformować kulę, owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki.
mus porzeczkowy:
ok. 500 g czarnych porzeczek
ilość cukru według uznania
masa śmietankowa:
250 g mascarpone
200 ml śmietanki kremówki
wanilia – ja używam niezmiennie Nielsen-Massey Madagascar Bourbon Pure Vanilla Bean Paste – tutaj 2 łyżeczki
ilość cukru pudru według uznania, pewnie około 50 g
owoce w sumie około 300 g, ja dałam borówki amerykańskie i maliny
ewentualnie świeża mięta do dekoracji
Smacznego,
Basia