Archwium dla

maj, 2013

...

Muffinki z nektarynką i kruszonką

Brak komentarzy

Deszczowe popołudnie, to dobra okazja do upieczenia muffinek, prawda?

A jeśli te muffinki będą miały na sobie kruszonkę, to nawet najgorsza pogoda nie zepsuje humoru.

Upiekłam właśnie muffinki z nektarynkami i kruszonką :-)

Włączyłam piekarnik, nagrzałam go do około 180 stopni.

Do miski wsypałam mąkę, dodałam proszek do pieczenia, jajko, śmietanę, cukier, olej, odrobinę naturalnej esencji cytrynowej i szybko wymieszałam całość łyżką i odstawiłam.

Pokroiłam pozbawione pestek nektarynki w drobną kosteczkę.

Do miski robota wrzuciłam mąkę, masło, cukier  i  przygotowałam kruszonkę. Kiedy wszystkie składniki dobrze się połączyły w sypką całość,  palcami utworzyłam kruszonkę, lekko zagniatając grudki.

Formę na muffiny wyłożyłam papilotkami, do każdej łyżką włożyłam najpierw porcję ciasta przygotowanego na początku, na warstwie ciasta położyłam porcje pokrojonych mandarynek, a nawierzchu porcję kruszonki.

Muffinki wstawiłam do piekarnika i piekłam, aż wyrosły i zarumieniły się, w sumie to było około 25-30 minut.

Gotowe wyjęłam z piekarnika.

Nie mogłam oprzeć się chęci spróbowania i zjadłam jeszcze ciepłą babeczkę, była pyszna!

Polecam.

 

Myślę, że takie muffinki z kruszonką można piec z różnymi owocami, sezon owocowy przed nami, więc warto spróbować.

…Bo nie przewiduję, żeby ktoś nie lubił kruszonki :-)

 

Muffinki z nektarynką i kruszonką

 

220 g mąki

100 g cukru demerara

45 g oleju roślinnego

100 g kwaśnej śmietany 18%

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

1 jajko

25 ml mleka

 

200 g pokrojonych nektarynek

 

kruszonka:

100g maki

50 g cukru demerara

50 g masła

Smacznego,

 

Basia

Szparagowe gniazda

Brak komentarzy

Sezon szparagowy w pełni.

Wszyscy w naszym domu bardzo lubimy szparagi.

Ja zdecydowanie wolę te zielone, są dla mnie symbolem prawdziwej wiosny na talerzu.

Być może, do tej pory nie jadłam białych szparagów dobrze przyrządzonych, w każdym razie dotychczasowe doświadczenia zdecydowanie kierują mnie w stronę zielonych.

I dziś na śniadanie przygotowałam szparagowe gniazda 😉

Najpierw zblanszowałam umyte szparagi, wcześniej lekko oskrobane w dolnej części.

Włożyłam je do gotującej się wody, lekko posolonej i z dodatkiem odrobiny cukru.

Gotowałam je dosłownie 1-2 minuty. Muszą być jędrne do dalszego przygotowania.

Wyjęłam je wrzątku i od razu włożyłam do garnka z zimną wodą, żeby przerwać ich dalsze gotowanie. Obieraczką do warzyw pocięłam je wzdłuż, robiąc  z nich jakby wstążki.

Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju ułożyłam z wstążek szparagów niby gniazdo.

Do gniazda wbiłam ostrożnie jajko, lekko posoliłam i przykryłam patelnię (jeśli białko zatrzyma się na żółtku, dobrze jest je lekko zsunąć z niego, żeby żółtko do końca pozostało żółte i wyraźne). Po usmażeniu posypałam świeżo zmielonym pieprzem i przełożyłam ostrożnie na talerz.

Szparagi, jajko, domowy chleb… pyszne wiosenne śniadanie udało się  dziś zjeść na tarasie :-)

Miłej niedzieli!

 

Basia

 

 

 

 

 

Urodzinowy Czarny Las

Komentarzy - 4

Piszę o tym torcie z pewnym opóźnieniem, które wynikło z mojego niespodziewanego wyjazdu.

Jednak tort (urodzinowy tort mojego Męża) był  naprawdę fajny, dlatego mimo wszystko  chciałabym podzielić się z Wami tym przepisem.

Pomysł nie jest szczególnie odkrywczy, ale przyznam, że próbowałam już różnych „czarnych lasów”, lepszych i gorszych,  i ten zdecydowanie wart jest wspomnienia :-)

Ciasto zostało zrobione według przepisu pochodzącego ze strony Nigelli Lawson, ale autorem nie jest Nigella, jest Fiona S, czytelniczka tamtej strony, która zamieściła tam swój przepis, tak zresztą, jak wielu innych czytelników.

ciasto czekoladowe:

150 g gorzkiej czekolady

150 g miekkiego masła

150 g cukru

6 jaj ( oddzielnie żółtka i białka)

150 g mąki

płaska łyżeczka proszku do pieczenia

szczypta soli

 

nadzienie już jest własnego pomysłu:

750 ml śmietanki kremówki

70 g cukru pudru

naturalna esencja waniliowa

2 łyżeczki żelatyny

450 g opakowanie mrożonych wiśni

350 g konfitury wiśniowej

kilka łyżek wiśniówki (albo innego mocnego alkoholu)

100 g czekolady gorzkiej grubo posiekanej

 

Rozgrzać piekarnik do około 170 stopni.

Rozpuścić czekoladę w kuchence mikrofalowej (albo w gorącej kąpieli).

Rozpuszczoną czekoladę miksować z miękkim masłem na gładką masę.

Stopniowo dodawać cukier i po kolei żółtka i ciągle miksować. Dodać powoli mąkę i dalej miksować. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać do czekoladowej masy i delikatnie wymieszać.

Całość przełożyć do tortownicy o średnicy 26 cm, wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia i której boki zostały wysmarowane masłem.

Piec około 40-50 min, kiedy patyczek wbity do ciasta wyjmuje się suchy, wyjąć z piekarnika.

Odstawić ciasto i wystudzić.

Kiedy będzie zimne przekroić poziomo na 3 części (blaty).

 

 

Nadzienie tego tortu, to bita śmietana wiśnie i konfitura wiśniowa.

Użyłam wiśni mrożonych, o tej porze roku, to jedyne wyjście.

Konfiturę z wiśni domowej produkcji wymieszałam z kilkoma łyżkami wiśniówki. Rozmroziłam opakowanie wiśni (bez pestek, oczywiście).

Z konfitury odłożyłam kilkanaście wiśni do dekoracji, a resztę podzieliłam na 3 części.

Ubiłam śmietankę 30%, dodałam pod koniec ubijania  cukier puder i wanilię.

Rozpuściłam 2 łyżeczki żelatyny w kilku łyżkach zimnej wody, gdy napęczniała, dodałam trochę wrzątku, wymieszałam całość dokładnie, przestudziłam i dodałam ciągle miksując do ubitej na sztywno śmietany.

Pierwszy blat ułożyłam na paterze i posmarowałam częścią konfitury,

położyłam połowę rozmrożonych wiśni, polałam delikatnie sokiem z wiśni, który się wytworzył podczas rozmrażania wiśni, dalej położyłam 1/3 śmietany

i na tym położyłam kolejny blat. Powtórzyłam czynności,  posypując na koniec bitą śmietanę  częścią pokrojonej czekolady.

Na ostatnim blacie, na warstwie śmietany, ułożyłam odłożone do dekoracji wiśnie.

Ozdobiłam listkami świeżej mięty i  resztą pokrojonej gorzkiej czekolady.

Tort wstawiłam do lodówki i podałam po paru (chyba 2) godzinach.

 

Polecam, naprawdę wykwintny tort :-)

 

Basia

 

 

 

 

 

Facebook

Likebox Slider for WordPress