Deszczowe popołudnie, to dobra okazja do upieczenia muffinek, prawda?
A jeśli te muffinki będą miały na sobie kruszonkę, to nawet najgorsza pogoda nie zepsuje humoru.
Upiekłam właśnie muffinki z nektarynkami i kruszonką
Włączyłam piekarnik, nagrzałam go do około 180 stopni.
Do miski wsypałam mąkę, dodałam proszek do pieczenia, jajko, śmietanę, cukier, olej, odrobinę naturalnej esencji cytrynowej i szybko wymieszałam całość łyżką i odstawiłam.
Pokroiłam pozbawione pestek nektarynki w drobną kosteczkę.
Do miski robota wrzuciłam mąkę, masło, cukier i przygotowałam kruszonkę. Kiedy wszystkie składniki dobrze się połączyły w sypką całość, palcami utworzyłam kruszonkę, lekko zagniatając grudki.
Formę na muffiny wyłożyłam papilotkami, do każdej łyżką włożyłam najpierw porcję ciasta przygotowanego na początku, na warstwie ciasta położyłam porcje pokrojonych mandarynek, a nawierzchu porcję kruszonki.
Muffinki wstawiłam do piekarnika i piekłam, aż wyrosły i zarumieniły się, w sumie to było około 25-30 minut.
Gotowe wyjęłam z piekarnika.
Nie mogłam oprzeć się chęci spróbowania i zjadłam jeszcze ciepłą babeczkę, była pyszna!
Polecam.
Myślę, że takie muffinki z kruszonką można piec z różnymi owocami, sezon owocowy przed nami, więc warto spróbować.
…Bo nie przewiduję, żeby ktoś nie lubił kruszonki
Muffinki z nektarynką i kruszonką
220 g mąki
100 g cukru demerara
45 g oleju roślinnego
100 g kwaśnej śmietany 18%
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
25 ml mleka
200 g pokrojonych nektarynek
kruszonka:
100g maki
50 g cukru demerara
50 g masła
Smacznego,
Basia