Archwium dla

listopad, 2013

...

Pizza z karmelizowaną cebulą i szynką parmeńską

Brak komentarzy

A może na obiad pizza? Co myślicie o tym?

Dotychczas nie miałam raczej zbyt wielu dobrych doświadczeń z pieczeniem pizzy.

I dlatego też nie zabierałam się za nią zbyt entuzjastycznie.

Niewątpliwie ogromne znaczenie ma ciasto, a także sposób pieczenia.

Już udało mi się zrobić parę razy pizzę na fajnym cieście, pisałam Wam o tym w poście „Pizza z  dojrzewającą szynką i rukolą” http://www.rozkoszepodniebienia.com/?p=1215

Dziś ciasto na pizzę zostało zrobione przez moją Córkę na podstawie książki „DOUGH simple contemporary bread”, którą napisał Richard Bertinet, i która zawiera wiele fajnych przepisów na wypieki z chlebowego ciasta, miedzy innymi też na pizzę.

A poza ciastem ta dzisiejsza pizza miała mozzarellę, parmezan, szynkę parmeńską i karmelizowaną czerwoną cebulę. Polecam, bo była naprawdę bardzo smaczna.

ciasto:

200 g mąki

około 8 g świeżych drożdży

4 g soli

25 g oliwy

ok 130 ml  wody

 

 

nadzienie:

2 łyżki utartego parmezanu

około 200 g mozzarelli pokrojonej w cienkie plastry

około 60 g szynki parmeńskiej

1 duża czerwona cebula

oliwa

szczypta soli

łyżka cukru demerara

nieco octu balsamicznego

 

Rozgrzać piekarnik do 250 stopni.

Drożdże palcami rozdrobnić i również palcami mieszać, jakby „wcierać” w mąkę. Dodać sól, oliwę i wodę, dalej wyrabiać ciasto przez parę minut, aż zacznie się formować w kulę.

Nie ma co denerwować się, że ciasto się lepi do ręki, po chwili na pewno przestanie, po prostu trzeba dalej wyrabiać i „pakować” do środka powietrze, rozciągać i znów formować ciasto w kulę. Wreszcie zostawić, żeby wyrosło.

Po około godzinie rozwałkować na cienki placek o średnicy około 30 cm, z brzegów ciasto będzie nieco grubsze, ale ciągle bardzo cienkie.

Najlepiej, gdy pizzę piecze się, kładąc ją od razu na rozgrzanej blasze czy kamieniu.

Dlatego przygotowałam pizzą na papierze do pieczenia, żeby można było ją  potem łatwo przełożyć na rozgrzaną blachę.

Gdy piekarnik się rozgrzewał, a ciasto rosło, przygotowałam karmelizowaną cebulę.

Pokroiłam ją na cienkie krążki, wrzuciłam na rozgrzaną oliwę na patelni, dodałam cukier demerara, sól i ocet balsamiczny, smażyłam często mieszając, żeby się nie przypaliła. Po około kwadransie była gotowa.

Rozwałkowane cienko ciasto najpierw posypałam z wierzchu odrobiną parmezanu, położyłam plastry mozzarelli, rozłożyłam karmelizowaną cebulę, położyłam plastry szynki parmeńskiej i z wierzchu lekko skropiłam oliwą.

Włożyłam  do piekarnika wraz z papierem, na którym przygotowałam pizzę.

Piekłam około 15 minut, wyjęłam, gdy ciasto z brzegu zarumieniło się ładnie i pizza była gotowa.

Polecam :-)

Basia

Cynamonowe muffinki z nadzieniem z orzechów laskowych i czekolady

Brak komentarzy

Dziś 11 listopada, czyli święto Marcinowe, nie upiekłam jednak rogali świętomarcińskich :-( Nigdy jeszcze do tej pory ich nie upiekłam, prawdę powiedziawszy…

Natomiast w ich miejsce upiekłam muffinki cynamonowe z czekoladowym nadzieniem z orzechami laskowymi :-)

Rozgrzałam najpierw piekarnik do około 180 stopni.

Orzechy laskowe wyprażyłam na suchej patelni. Gdy nieco wystygły otarłam je ze skórek przy pomocy ręcznika papierowego. Następnie zmełłam je drobno w blenderze.

W miseczce podgrzałam śmietankę, aż była gorąca, ale nie zagotowała się jeszcze. Włożyłam do niej połamaną na kawałki czekoladę i zostawiałam na chwilę,  żeby się roztopiła czekolada. Po chwili wymieszałam dokładnie, aż powstała gładką masa czekoladowa. Dodałam zmielone orzechy, cukier puder,  wanilię, whisky i wymieszałam z czekoladą.

W misce robota przygotowałam ciasto: zmiksowałam mąkę, jajka, olej, śmietanę, cukier, proszek do pieczenia, cynamon i sól.

W formie na muffiny ułożyłam papierowe papilotki, do każdej papilotki włożyłam nieco ciasta, zrobiłam w nim małe zagłębienie, następnie włożyłam porcję czekoladowego nadzienia. Na wierzchu znów położyłam nieco ciasta cynamonowego, ale ciasto nie przykryło w całości nadzienia czekoladowego, jedynie trochę.  Z wierzchu posypałam muffinki cukrem demerara.

Muffinki wstawiłam do piekarnika, piekłam je około 25-30 minut, gdy pięknie wyrosły i zaczęły się z wierzchu rumienić, wyjęłam je z piekarnika, a gdy nieco przestygły przełożyłam na paterę.

Cynamonowe muffinki z nadzieniem z czekolady i orzechów laskowych

12 sztuk

 

ciasto:

300 g mąki

150 g cukru demerara + kilka łyżeczek do posypania muffinek przed pieczeniem

szczypta soli

2 łyżeczki proszku do pieczenia

170 g  kwaśnej śmietany 18%

2 jajka

50 g oleju roślinnego

łyżeczka cynamonu

 

nadzienie:

75 g orzechów laskowych

50 g czekolady gorzkiej połamanej na kawałki

50 g śmietanki kremówki

łyżeczka naturalnej esencji waniliowej

3 kopiate łyżeczki cukru pudru

2 łyżki alkoholu (np wódka, whisky, brandy)

 

Smacznego,

Basia

Facebook

Likebox Slider for WordPress