Z każdym kolejnym razem, kiedy gotuję indyjskie jedzenie, odczuwam do niego coraz większą sympatię. Bardzo lubię połączenie przypraw stosowanych w kuchni indyjskiej. W dużej części są to przyprawy używane również w kuchni arabskiej, kuchnię indyjską charakteryzuje jednak znacznie większa intensywność smaków. No i potrawy są znacznie ostrzejsze.
Ja nie lubię zbyt ostrego jedzenia, lubię czuć jego smak i aromat, a nie tylko ostre przyprawy. Ale na szczęście te można dozować według uznania.
Jedną z moich ulubionych przypraw jest kmin rzymski. Poznałam go w kuchni egipskiej i od tamtego czasu zawsze mam jego zapas w domu. I choć teraz można już go kupić w naszych sklepach, ja z przyzwyczajenia wyszukuję go zawsze podczas zagranicznych podróży. Przywożę więc kmin, curry, kurkumę, chili, kolendrę i wiele innych z wyjazdów do Egiptu, ale również z Londynu, gdzie zawsze robię zakupy w hinduskich, czy chińskich sklepach, oferujących orientalne produkty z różnych regionów świata. Tam przyprawy pakowane są w dużych ilościach, minimum 100g, a często znacznie więcej. Zupełnie inaczej niż w Polsce, gdzie zwykle torebeczki zawieraj 10-20 g. Ale nie ma się co dziwić, jeśli w indyjskich przepisach sugeruje się użycie do przygotowania dania nierzadko 2-3 łyżeczek sproszkowanej przyprawy, a przypraw jest kilka. To często tyle, ile znajduje się w całym naszym polskim, standardowym opakowaniu!
Dziś mam przepis właśnie na danie indyjskie, indyk z ziemniakami. Dobrze przyprawione danie, ale jednocześnie dość łagodne
To jest danie z gatunku tych, o których powinno się zapomnieć podczas gotowania. To znaczy pozwolić mu się spokojnie, na małym ogniu gotować przez kilka godzin.
Ja użyłam (wspomnianego tu niedawno) naczynia do tażin, ale duża patelnia z przykrywą, czy rondel z grubym dnem i przykrywą zupełnie wystarczą. Grube dno pozwoli na gotowanie bez obaw, że potrawa przywrze lub się przypali.
Indyk z ziemniakami po indyjsku
około 800g mięsa z udźca indyka pokrojonego na kostkę o boku około 2-3 cm.
2 łyżki oliwy
300 g ziemniaków obranych i pokrojonych podobnie jak indyk
2 łyżeczki mielonej kolendry
2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
posiekana cebula
2 łyżeczki garam masala
400g puszka pomidorów krojonych bez skórki
całkiem płaska łyżeczka chili
4 rozgniecione ząbki czosnku
nieduży ( około 2-3 cm) , starty kawałek świeżego imbiru
łyżeczka cukru
sól według uznania
W rondlu czy na patelni rozgrzać oliwę, dodać cebulę i przyprawy, smażyć przez chwilę, uważając, żeby się nie przypaliło. Po chwili, gdy cebula się zeszkli dodać mięso z indyka, smażyć znów przez około 10-15 minut. Dodać ziemniaki i przez chwilę dusić, dodać pomidory, wymieszać , przykryć, zmniejszyć moc gotowania i zostawić na około godzinę. W międzyczasie zamieszać, dodać około 100-150 ml wody i znów przykryć.
Danie ma być gęste, więc najlepiej, jak skrobia z ziemniaków zagęści je, dlatego trzeba dać mu czas. Ja gotowałam minimum 2 godziny i myślę, że gdyby gotowało się jeszcze kolejną, byłoby jeszcze lepiej. Trzeba pamiętać tylko o ewentualnym dolaniu wody, gdyby przywierało.
Smacznego,
Basia