Moje urodziny i  urodzinowa wizyta Gości, były okazją do upieczenia tortu.

Dawno nie robiłam takiego tortu z prawdziwego zdarzenia! Chyba w zeszłym roku, ostatnio…

Najpierw trzeba było zdecydować,  jaki to będzie tort? Nie było łatwo…

Ale w końcu decyzja została podjęta: tort czekoladowy z masą kawowo-migdałową.

Zaczęłam od upieczenia ciasta czekoladowego.

Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni.

Roztopiłam czekoladę ( roztopiłam w kuchence mikrofalowej, ale można również w gorącej kąpieli) i rozmieszałam ją z wodą. Przestudziłam.

W misce robota ubiłam masło z 250 g cukru na puszystą masę, dodałam przestudzoną czekoladę, dodałam po kolei żółtka. Dodawałam stopniowo, ciągle miksując, mąkę z proszkiem i sodą, dodałam wanilię i jogurt. Ubiłam osobno białka na sztywna pianę, dodałam 50 g cukru i przez chwilę jeszcze ubijałam. Przełożyłam pianę do miski z czekoladowym ciastem i dokładnie, ale ostrożnie wymieszałam, żeby nie było białych śladów na czekoladowym cieście.

Ciasto przełożyłam do tortownicy o średnicy 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia na spodzie i z wysmarowanym masłem brzegiem.

Piekłam około 1 godziny i 10 minut, aż ciasto było upieczone, czyli patyczek wbity do ciasta wyjmowałam suchy.

Ciasto zostawiłam do wystygnięcia.

Gdy całkiem wystygło (piekłam ciasto wieczorem, a przekładałam je dopiero następnego dnia rano) przekroiłam ostrożnie na 4 części.

Przyszła kolej na masę.

Do masy najpierw trzeba ugotować  budyń i go wystudzić.

Ubiłam żółtka z cukrem na puszysty krem. Zrobiłam to przy pomocy robota kuchennego, jak zwykle. Pod koniec ubijania dodałam mąkę (jedną i drugą).

Zagotowałam w rondlu mleko z wanilią, gorące powoli wlewałam do ubitych żółtek, ciągle miksując. Następnie przelałam masę do rondla, żeby zagotować całość,  ciągle mieszając, żeby nie zrobiły się kluchy. Gdy masa zgęstniała odstawiłam do ostygnięcia. Studziłam w zlewie pełnym zimnej wody z dodatkiem kostek lodu, żeby woda była jeszcze zimniejsza i masa szybciej wystygła :-)

W międzyczasie trzeba przygotować migdały, to znaczy uprażyć je najpierw (najlepiej w piekarniku, ale można tez na patelni. I najlepiej uprażyć od razu wszystkie migdały, te do masy i te do obsypania tortu)). Trzeba uważać, żeby nie przypaliły się. Następnie na patelni skarmelizować  cukier z wodą i dodać do karmelu uprażone migdały. Wymieszać i przełożyć np na talerz, żeby wystygły.

Gdy będą zimne zmiksować je i odstawić.

Miękkie masło miksować w misce robota na puszysty krem, dodawać stopniowo masę budyniową i ciągle ubijać. Dodać  kawę (o której wspominam wymieniając składniki masy) i dalej ubijać. Pod koniec ubijania dodać zmielone, karmelizowane migdały.

 

A teraz przekładanie toru. Pierwszą warstwę tortu, czyli pierwszy blat czekoladowy, dobrze skropić ponczem kawowym (trzeba ponczem tak gospodarować, żeby wystarczył na 4 warstwy).

Następnie ten pierwszy, nasączony blat posmarowałam galaretką porzeczkową (tylko tę jedną, pierwszą warstwę), a na nią położyłam warstwę masy i dokładnie rozsmarowałam.  Położyłam kolejny blat, nasączyłam kawowym ponczem i rozsmarowałam masę. Tak postępowałam z kolejnymi warstwami.

Po położeniu ostatniej warstwy posmarowałam masą dokładnie cały tort ze wszystkich stron i obsypałam  prażonymi płatkami migdałów.

Tort należy wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Jeśli nie ma tyle czasu, to choć na kilka godzin, jednak absolutnie najlepiej jeśli mamy co najmniej kilkanaście godzin na to.

Przed podaniem wyjąć tort i pozostawić w temperaturze pokojowej przynajmniej kwadrans przed podaniem, a tuż przed  krojeniem przygotować naczynie z gorącą wodą i ostry nóż. Zanurzać nóż w gorącej wodzie i kroić kawałki tortu. W ten sposób kroi się go idealnie!

Polecam, to naprawdę fajny tort.

 

Tort czekoladowo-kawowo-migdałowy

ciasto czekoladowe:

120 g gorzkiej czekolady połamanej na kawałki

ok. 6 łyżek wody

240 g miękkiego masła

250 g + 50 g cukru

4 jajka, oddzielone żółtka od białek

400 g mąki

1 łyżeczka sody

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1/2 łyżeczki soli

200 g jogurtu naturalnego

1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii

masa:

360 g masła

budyń do masy:

500 ml pełnotłustego mleka

1 łyżeczka naturalnej esencji lub ekstraktu z wanilii

4 żółtka

125 g cukru

30 g mąki pszennej

30 g maki kukurydzianej

6 łyżek mocnej kawy ( espresso albo mocna kawa zrobiona z kawy rozpuszczalnej

migdały karmelizowane:

125 g migdałów w płatkach

125 g cukru

3 łyżki wody

poncz kawowy do nasączenia blatów:

około 200 ml mocnej kawy

5 łyżeczek cukru

około 50 ml wódki

 

nieduży słoik galaretki lub dżemu z czarnej porzeczki

 

125 g uprażonych płatków migdałowych do obsypania tortu

 

Smacznego,

Basia