A co powiecie na czekoladowe babeczki z czekoladowym nadzieniem i odrobiną czekoladowego sosu w dzisiejsze niedzielne, słoneczne popołudnie?
Jeśli tylko macie w domu tych parę składników, które potrzebne są do ich upieczenia, to w ciągu zaledwie pół godziny możecie mieć ten pyszny deser
Czekoladowe babeczki z czekoladowym nadzieniem
12 sztuk
babeczki:
230 g mąki
55 g kakao
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
120 g cukru demerara
2 jajka
250 ml śmietanki kremówki
75 g oleju roślinnego ( albo 85 g roztopionego masła)
około 70 g czekolady gorzkiej albo deserowej podzielonej na 12 kawałków
sos:
czekolada gorzka
śmietanka kremówka
Golden Syrup
Rozgrzałam piekarnik do około 180 stopni.
Wszystkie składniki ciasta na babeczki ( oprócz czekolady) wymieszałam szybko robotem.
Do formy na muffiny wyłożonej papilotkami włożyłam porcje ciasta, rezerwując około 1/4 całości. Do każdej porcji lekko wcisnęłam kawałek czekolady i przykryłam pozostałą częścią ciasta (tą zarezerwowaną).
Wstawiłam do piekarnika na około 20 minut.
W międzyczasie przygotowałam sos, roztopiłam czekoladę, dodałam do niej śmietankę i nieco Golden Syrup, wymieszałam, aż sos był całkiem gładki ( nie podaję proporcji, bo każdy musi sam ocenić, jaka gęstość sosu mu odpowiada i w ogóle ile tego sosu chce podawać do jednej babeczki. Myślę, że 100 g czekolady w zupełności wystarczy do przygotowania sosu do wszystkich babeczek)
Kiedy babeczki wyrosły i były gotowe (sprawdziłam patyczkiem, wbijając go nie w samo centrum, gdzie rozpuściła się czekolada, tylko nieco z boku) wyjęłam je z piekarnika.
Po chwili, gdy lekko przestygły wyjęłam je z formy.
Najlepiej smakują jeszcze ciepłe, podane również z lekko ciepłym sosem.
Smacznego,
Basia