Z tym daniem zetknęłam się po raz pierwszy wiele lat temu podczas pobytu w Hiszpanii.
To jest taka zimna zupa, którą przyrządza się bez gotowania, z dojrzałych pomidorów, ogórka, papryki, oliwy i czosnku, które miksuje się razem.
Pierwszy raz, kiedy jadłam gazpacho (przygotowane przez Hiszpankę!) wyraźnie wyczuwalne były w nim kawałki skórki pomidora albo papryki. Nie wiem właściwie, jak to się stało, że polubiłam tę zupę…, bo w takim wydaniu, była według mnie nieakceptowalna. Skórki z pomidora i papryki muszą być usunięte, przecież!
Gazpacho, to fantastyczne, orzeźwiające i lekkie danie na upalne dni, zmiksowane na gładki krem i schłodzone, można podać z drobno pokrojonym dodatkowo pomidorem, ogórkiem, papryką, przygotowanymi wcześniej grzankami, albo po prostu kawałkami chleba. Choć to pierwsze w moim życiu gazpacho, podane było zupełnie bez dodatków, o ile pamiętam.
Jeśli nie ma czasu na chłodzenie, można do niego wrzucić w zamian parę kostek lodu.
Teraz mamy doskonały czas na przygotowywanie gazpacho, więc bierzmy się do tego, jak najczęściej!
Gazpacho
2 porcje
2 spore, dojrzałe pomidory sparzone i pozbawione skórki
1/2 niedużej cebuli posiekanej
dodatkowo 1 średni pomidor pokrojony w kosteczkę (czy ze skórką, czy bez, to już sami decydujcie, ja nie lubię do bezpośredniego jedzenia zdejmować skórki z pomidorów, bo wtedy tracą według mnie swój pomidorowy charakter)
1 średni ogórek – 1/3 ogórka zostawić i pokroić w kosteczkę na przykład
około 1/2 czerwonej papryki – 1/3 tej porcji również zostawić i drobno pokroić
ząbek czosnku
2 łyżki oliwy
sól
szczypta cukru
ocet winny
szczypta chili
listki świeżego oregano do przybrania
W blenderze zmiksować sparzone i obrane pomidory z posiekaną cebulą, kawałkiem posiekanej papryki, kawałkiem ogórka, rozgniecionym czosnkiem, oliwą, przyprawami.
Zmiksowaną zupę przetrzeć szybko przez sitko, żeby usunąć skórki z papryki. Zupę wstawić do lodówki, albo dodać do niej kilka kostek lodu, żeby ją schłodzić.
W miseczkach lub na talerzach położyć odłożone, wcześniej pokrojone warzywa (pomidor, papryka i ogórek), nalać zupę, przybrać listkami świeżego oregano.
Podać z grzankami z bułki, albo z kawałkami chleba.
My zjedliśmy gazpacho z resztą wczoraj upieczonego chleba z cukinią i papryką i było naprawdę fantastyczne
Smacznego,
Basia