No i miałam dziś comfort food w najczystszej formie!

Było wiadomo, że  choć dziś sobota, to cały dzień nie będzie mnie w domu, wrócę późno i do tego zmęczona. W związku z tym wcześniej ustaliłyśmy z Córką, co będzie na kolację.

Chciałam zjeść coś prostego, pysznego i odżywczego zarazem. Coś,  co można wyczarować w parę chwil  zaledwie, a potem z największą  przyjemnością zjeść!  Szybko i jednogłośnie zdecydowałyśmy, że to będą burgery, oczywiście domowe i bogate!

Nie robiłam ich już dawno,  więc tym większą miałyśmy na nie ochotę.

Szczęśliwie w zamrażarce miałam porcję dobrego mielonego mięsa,  a w domu były też inne potrzebne produkty. Córka kupiła w ulubionej piekarni  odpowiednie  bułki i w ten sposób  wszystko, co potrzebne do naszych burgerów,  już było przygotowane.

Gdy wróciłam do domu, czekały już pokrojone pomidorki koktajlowe i czerwona cebula, umyta roszponka. Włączyłam piekarnik na około 220 stopni, żeby podgrzać w nim bułki. Zanim się rozgrzał przyprawiłam mięso na burgery dodając do niego posiekaną czerwoną  cebulę, worcestershire sauce, sos sojowy, rozgnieciony czosnek, świeżo zmielony pieprz , curry i odrobinę oliwy. Uformowałam burgery i smażyłam je na patelni bez tłuszczu. W piekarniku już leżały i opiekały się bułki.

Rozgrzaną i chrupiącą bułkę ( według mnie  najlepiej bułkę  najpierw przekroić, znów złożyć razem obie  części i dopiero włożyć do dobrze rozgrzanego  piekarnika) posmarowałam  sosem musztardowym, położyłam  następnie listki roszponki, wysmażone chrupiące plasterki boczku, gorącego burgera, pokruszony  ser bałkański, plasterki pomidorków koktajlowych, krążki czerwonej cebuli i listki świeżej  bazylii.

Przykryłam drugą połówką bułki, również posmarowaną sosem musztardowym i gotowe!

Jeśli do tej pory nie przyszło jeszcze Wam do głowy, żeby zrobić takie  domowe burgery, to ogromnie polecam. Frajda nie z tej ziemi! I zobaczycie, że każdy fast food  przy tym wymięka :-)

Przepyszne domowe burgery

4 porcje

burgery:

około 450 g mięsa mielonego ( jak zwykle moje mięso, to mieszanka chudego wołowego i wieprzowego)

sos worcestershire około 2 łyżek

sos sojowy około 2 łyżek

2 rozgniecione ząbki  czosnku

spora szczypta curry

posiekana drobno  malutka cebula czerwona

odrobina oliwy

4 bułki ( nasze, to były tradycyjne,  przecięte bułki z Piekarni Mojego Taty  w Krakowie)

sos musztardowy: majonez pomieszany z musztardą francuską i musztardą kremską)

kilka pomidorków koktajlowych pokrojonych w plasterki

cienkie krążki czerwonej cebuli

4 cienkie plasterki boczku, każdy przekrojony na pół i wysmażone na chrupiąco, potem odsączone z tłuszczu na ręczniku papierowym

listki roszponki( może być też rukola albo po prostu sałata)

świeża bazylia ( opcja)

100g pokruszonego prawdziwego sera bałkańskiego ( może być feta, kozi, albo jakiś inny ser, może nawet pleśniowy, jeśli lubicie)

Polecam,

Basia