Lubicie ciecierzycę? Ja bardzo ją lubię! Zakochałam się w niej wiele lat temu,  będąc po raz pierwszy w Egipcie. Ciecierzyca jest bardzo znana i  często używana w kuchniach krajów basenu Morza Śródziemnego. U nas była bardzo mała znana,  jeszcze całkiem niedawno. Zresztą ciągle chyba jest mało popularna. Często, kiedy pytam w sklepie o nią , spotykam się z pytaniem  „a co to jest?” albo asekuracyjną odpowiedzią  „ nie mamy czegoś takiego”!
Ciecierzyca, groch włoski, cieciorka czasem.  Groch, który po ugotowaniu,  kształtem i wielkością przypomina obrane orzechy laskowe. Mogę go  jeść tak wprost z garnka, jak orzeszki solone!
I można z niego zrobić różne fajne rzeczy do jedzenia.
Ciecierzyca jest  podstawą do hummusu (o którym wkrótce napiszę!), można dodawać ją do sałatek, zapiekanek, gotowanych różnych warzyw, można też dobrze przyprawić   i podać ugotowaną zamiast ryżu czy ziemniaków,  do mięsa albo  łososia. Można zrobić wiele.  Można, tak jak ja dzisiaj,  zrobić curry z ciecierzycy. Takie trochę orientalne, wegetariańskie danie. Jeśli lubicie kmin rzymski, to powinno się Wam spodobać.






Curry z ciecierzycy

Na około 3 porcje:
puszka ciecierzycy (420g),  ja po prostu ugotowałam, wcześniej przez noc moczoną, ciecierzycę  (około 200g suchej)
2 łyżeczki kminu rzymskiego zmielonego
2 łyżeczki kolendry mielonej
2 łyżeczki Red Curry Paste
2-3 cm świeżego imbiru , utartego na drobnej tarce
150 ml rosołu warzywnego-może być z kostki( 1 kostka)
szczypta chili
sól, pieprz, cukier – tyle ile lubicie
3 ząbki czosnku
2 pomidory obrane i pokrojone w kostkę- ja użyłam pomidorów krojonych z puszki, około ½ puszki
3-4 łyżki oleju
250g pieczarek pokrojonych w  plasterki
cebula posiekana
około 100g mleka kokosowego
płatki migdałów do posypania gotowego dania przed podaniem
siekana kolendra albo natka pietruszki

Na patelni rozgrzać połowę oleju, wrzucić zgnieciony czosnek, kolendrę i kmin, zamieszać, smażyć około 3 minuty . Bardzo uważać, żeby nie przypaliło się.
Następnie wrzucić pomidory i Red Curry Paste i  jeszcze przez chwilę gotować, dodać mleko kokosowe, chili.
Na drugą  patelnię wlać pozostały olej i na nim smażyć cebulę i pieczarki, uważając żeby się nie przypaliły. Nie mają być brązowe!  Cebula ma być zeszklona, pieczarki lekko podsmażone, około 5 minut.
Gdy będą gotowe przerzucić pieczarki do pasty pomidorowo-przyprawowej, dodać ciecierzycę ( odsączoną) i gotować jeszcze chwilę. Przyprawić jeśli trzeba  solą, pieprzem, cukrem.
Podawać posypane płatkami migdałów i siekana kolendrą, względnie natką pietruszki.