Zapragnęłam ostatnio zjeść zupę z dyni. Właściwie, nie powinno z tym być kłopotu, bo wciąż mam jeszcze w spiżarce parę tych naszych ogrodowych, ale problem w tym, że chciałam zjeść jakąś inna zupę niż te, które gotowałam dotychczas.

Zaczęłam przeglądać przepisy w książkach kucharskich i te dostępne w internecie i okazuje się, że panuje pewna monotonia w tym względzie. Można znaleźć na wszelkie sposoby ugotowane zupy z dodatkiem kolendry, imbiru, curry czy kuminu (nota bene uwielbiam takie zupy dyniowe!), albo takie z mlekiem kokosowym. Te pierwsze czasem mają dodatek śmietanki, albo kwaśnej śmietany i właściwie poza tym są do siebie bardzo podobne, a te z mlekiem kokosowym również ugotowane są w gruncie rzeczy podobnie.

Musiałam więc znaleźć jakiś swój pomysł… Ugotowałam zupę z dyni z dodatkiem czerwonej papryki, chili i cynamonu. Nieskromnie powiem, że pyszną!

Choć dynia miała już piękny pomarańczowy kolor, dodatek czerwonej papryki jeszcze tę barwę upiększył, a cynamon, którego dałam naprawdę bardzo niewiele, może 1/2 łyżeczki, zaznaczył tylko ciekawy, i chyba nie do końca określony aromat.

Dynię przygotowałam według sposobu, o którym ostatnio pisałam, upiekłam kawałki dyni w piekarniku, żeby już miękką obrać łatwo ze skóry. Na patelni, na oliwie poddusiłam pokrojoną cebulę i paprykę, dodałam czosnek. Na koniec dodałam miąższ dyni, trochę wody i przez chwilę całość jeszcze dusiłam. Następnie przerzuciłam warzywa do blendera, zmiksowałam. Dodałam gorącej wody (tyle, żeby była właściwa konsystencja zupy), sos sojowy, sól, cukier demerara, kilka kropli octu winnego, cynamon, chili i zmiksowałam wszystko dokładnie. Na patelni wyprażyłam grubo posiekane orzechy laskowe. Gotową zupę posypałam orzechami.

Zupa z dyni i papryki

około 3-4 porcji około 500 g miąższu z dyni ( waga po upieczeniu i po zdjęciu skóry)

2 ząbki czosnku

1 średnia cebula posiekana

1 średnia papryka pozbawiona nasion i pokrojona

2 łyżki oliwy

sos sojowy

sól

2 łyżeczki cukru demerara

1/2 łyżeczki cynamonu mielonego

szczypta chili

odrobina octu winnego

orzechy laskowe posiekane i wyprażone.

 

 

Smacznego,

 

Basia